Kropka w kropkę, cz. 1

Kropki całkowicie opanowały moją maszynę a potem szafę.
Wykorzystany materiał to sztuczny, gruby poliester, który zakupiłam w sklepie Tkaniny, Dzianiny, Resztki we Wrocławiu. Sztuczny, ciepły, mięciutki, do tego w ciekawe kropy…oznaczał tylko jedno – płaszcz na piękną jesienną porę! Tkanina spodobała mi się z jeszcze jednego powodu: można wykorzystać zarówno jej lewą jak i prawą stronę, co uważam zawsze za duży atut. O tym jednak będzie dopiero w części drugiej…
Poniższy płaszcz został uszyty na podstawie wykroju nr 104 z Burdy 4/2014. Nie uszyłam jednak kieszeni, które były w tym projekcie. Wolałam zastosować tylko dwa worki kieszeniowe, ukryte w szwach płaszcza. Mój jesienny płaszcz musiał być zapinany, więc zdecydowałam się na dwusuwakowy zamek rozdzielczy. Do przygotowania lamówek przy dekolcie i rękawach, a także wykończeń przy kieszeniach, wykorzystałam paski ze skórzanej starej torebki. Tak zazwyczaj kończą swój żywot moje ulubione torebki… Taka torebkowa reinkarnacja 🙂

[Not a valid template]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.